"MKS" Wicher Kobyłka - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Zegar

Ostatnie spotkanie

KS Halinów 0:3 MKS Wicher Kobyłka
2022-06-19, 17:00:00
Długa Kościelna, ul. Wesoła 6
    relacja »
oceny zawodników »

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 531, wczoraj: 301
ogółem: 2 451 664

statystyki szczegółowe

Aktualności

Rządza nie wyrządziła krzywdy Wichrowi.

  • autor: WicherKobylka, 2016-05-01 16:49

Zwycięstwem gospodarzy - 3:0 (2:0) zakończył się wczorajszy mecz XIX kolejki "A klasy" gr. I (Warszawa) pomiędzy Wichrem Kobyłka a Rządzą Załubice. Gole dla podopiecznych trenera Piotra Stańczuka zdobyli Paweł Mańk, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz Patryk Kamiński

 

 

(więcej w rozwinięciu)

W przeddzień Święta Pracy do Kobyłki zawitała drużyna Rządzy Załubice, która zamyka ligową stawkę i chyba powoli godzi się ze spadkiem. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy. W 4. minucie spotkania przed idealną szansą na zdobycie gola stanął Damian Bieniak. Znajdując się na czystej pozycji, kilka metrów od bramki rywala, nasz gracz niestety fatalnie spudłował. Na szczęście już minutę później mogliśmy cieszyć się z prowadzenia. Przytomnie w polu karnym zachował się Patryk Kamiński, który po podaniu od Pawła Mańka ograł obrońcę i uderzył lewą nogą na bramkę przeciwnika. Piłka przełamała rękawica bramkarza przeciwników i wpadła do siatki. Po zdobyciu bramki nasz zespół cały czas posiadał inicjatywę i kontrolował przebieg spotkania. Rywale skupili się na kontratakach i dwukrotnie, właśnie po szybkich kontrach zrobiło się groźnie w naszym polu karnym. W obu przypadkach zawodnicy z Załubic nie potrafili jednak oddać celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Roberta Konopkę. Wicher mógł odpowiedzieć po rzucie wolnym z okolic szesnastego metra ale Patryk Kamiński uderzył nad poprzeczką bramki. W 24. minucie w pole karne rywala zawędrował Kamil Boratyński, który wywalczył rzut karny. Do "jedenastki" podszedł Paweł Mańk i pewnym strzałem w prawy róg bramki kompletnie zmylił golkipera przyjezdnych, podwyższając prowadzenie Wichru. Po stracie drugiego gola rywale wyraźnie odpuścili i wydawało się, że kolejne trafienia dla gospodarzy są tylko kwestią czasu. Najbardziej aktywnym zawodnikiem Wichru był Bartłomiej Męczkowski, który przeprowadził kilka rajdów lewą stroną boiska. Populary "Męczek" kilkukrotnie dorzucał piłkę w pole karne rywala ale za każdym razem brakowało precyzji i wykończenia by któryś z jego kolegów mógł skutecznie sfinalizować akcję strzałem. Swoją szansę na bramkę miał także Robert Sosnowski jednak strzał naszego kapitana wybronił bramkarz Rządzy. Do końca pierwszej połowy goście nie zagrozili już naszej bramce. Może za wyjątkiem jednego, celnego strzału z dystansu, który nie sprawił jednak żadnych kłopotów naszemu bramkarzowi. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie i po pierwszej połowie Wicher prowadził 2:0.

 

Druga część gry podobnie jak i pierwsza rozpoczęła się od przewagi naszego zespołu. Przeciwnicy mieli problem z wymienieniem kilku celnych podań a ich taktyka ograniczała się jedynie do posyłania górnych piłek na napastnika, z którym jednak bezbłędnie radził sobie Mariusz Gumienny. Mimo widocznej przewagi, przez pierwszych kilka minut drugiej połowy z boiska zwyczajnie wiało nudą. Rządza nie forsowała tempa a Wicher nie starał się wyrządzić rywalom krzywdy. Pierwszą groźną sytuację w drugiej połowie stworzyliśmy sobie po stałym fragmencie gry. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Łukasz Ślesicki, który zaadresował piłkę do Damiana Zawadzkiego, jednak uderzenie popularnego "Zawada" obiło tylko słupek bramki przyjezdnych. W końcu, w 59. minucie padł kolejny gol dla gospodarzy. Po raz kolejny w roli głównej wystąpił Paweł Mańk, który popisał się skuteczną dobitką strzału jednego ze swoich kolegów. Kilkanaście sekund później trener Piotr Stańczuk zdecydował się na poczwórną roszadę. Na placu gry zameldowali się Grzegorz Bajszczak, Dawid Kielczyk, Łukasz Gocławski i Bartłomiej Kamiński. Pierwszy z rezerwowych, Grzegorz Bajszczak kilka dni temu został po raz trzeci ojcem i na pewno miał motywację do tego by pokusić się o gola i "kołyskę". Niestety z "kołyską" trzeba będzie poczekać jeszcze minimum tydzień, ponieważ naszym graczom nie udało się ostatecznie zanotować kolejnych trafień. Spotkanie do końca było bardzo rwane. Raz Wicher podkręcał tempo i pachniało bramką a raz dostosowywaliśmy się do poziomu przeciwnika i nasi gracze dreptali niespieszno po boisku. Szansę na gola miał w końcu Grzegorz Bajszczak jednak jego strzał w dobrym stylu obronił bramkarz Rządzy. Chwilę potem w polu karnym popychany był Dawid Kielczyk i sędzia podyktował rzut karny. Niestety chwilę później, po konsultacji z sędzią asystentem, główny odwołał swoją decyzję i odgwizdał spalonego. W ostatniej akcji meczu dobrą, indywidualną akcją popisał się Bartłomiej Męczkowski, który zamiast pokusić się o uderzenie, oddał piłkę do Pawła Mańka, a ten znajdował się na pozycji spalonej. Chwilę potem sędzia zakończył spotkanie.

 

Mecz zakończył się zasłużoną wygraną Wichru. Byliśmy drużyną lepszą, kontrolowaliśmy przebieg spotkania przez 90 minut. Nie da się jednak oprzeć wrażeniu, że to spotkanie mogło a nawet powinno zakończyć się dużo bardziej okazałym zwycięstwem naszej drużyny. Rywale wczoraj byli bardzo słabo dysponowani a my nie do końca obnażyliśmy ich braki. Za dużo było momentów w których dostosowaliśmy do przeciwnika. Nie należy zapominać, że wczoraj mierzyliśmy się z ostatnią drużyną w tabeli. Na "czerwoną latarnię" to wystarczyło ale jak będzie w kolejnych spotkaniach? Jedno jest pewne, musimy grać z większym zaangażowaniem i determinacją bo tego wczoraj momentami brakowało. Za tydzień, w sobotę 7 maja o 14:00 w pobliskim Wołominie powalczymy z Huraganem II o pierwsze wyjazdowe punkty w tej rundzie. 

 

MKS Wicher Kobyłka: Robert Konopka - Kamil Boratyński, Mariusz Gumienny, Mateusz Milewski żk, Łukasz Ślesicki - Damian Bieniak (60" Bartłomiej Kamiński), Damian Zawadzki (60" Dawid Kielczyk), Robert Sosnowski (60" Grzegorz Bajszczak), Patryk Kamiński (60" Łukasz Gocławski), Bartłomiej Męczkowski - Paweł Mańk 

 

 

30 kwietnia 2016, 18:00 - XIX kolejka "A klasy" gr. I (Warszawa) - Kobyłka (boisko ze sztuczną nawierzchnią)

                 MKS Wicher Kobyłka - Rządza Załubice 3:0 (2:0)

bramki: Patryk Kamiński 5, Paweł Mańk 24 (z rzutu karnego), 59

żółte kartki (Wicher): Mateusz Milewski

sędziował: Artur Szmejchel (WS Warszawa)

widzów: 70


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [416]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Statystyki drużyny

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Wyniki

Ostatnia kolejka 30
Świt II Nowy Dwór Mazowiecki 1:11 Józefovia Józefów
PKS Radość 3:0 Bug Wyszków
KTS Weszło 8:3 Legionovia II Legionowo
KS Halinów 0:3 MKS Wicher Kobyłka
OKS Start Otwock 0:2 Polonia II Warszawa
KS Wesoła 1:2 Naprzód Stare Babice
Madziar Nieporęt 2:0 Mazur II Karczew
Dąb Wieliszew 1:1 KS Łomianki

Najnowsza galeria

Błyskawica Warszawa - Wicher Kobyłka
Ładowanie...

Losowa galeria

Błyskawica Warszawa - Wicher Kobyłka
Ładowanie...