"MKS" Wicher Kobyłka - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Zegar

Ostatnie spotkanie

KS Halinów 0:3 MKS Wicher Kobyłka
2022-06-19, 17:00:00
Długa Kościelna, ul. Wesoła 6
    relacja »
oceny zawodników »

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 455, wczoraj: 212
ogółem: 2 437 688

statystyki szczegółowe

Aktualności

Cel zrealizowany!

  • autor: WicherKobylka, 2017-05-21 10:35

We wczorajszym spotkaniu rozegranym w ramach XXVI kolejki "A-klasy" gr. I (Warszawa) Wicher Kobyłka pokonał na własnym boisku KS II Łomianki - 3:0 (2:0). Dwie bramki dla biało-niebieskich zdobył Kamil Boratyński a jedno trafienie dołożył Piotr Bujalski

 

 

(więcej w rozwinięciu)

W upalne majowe przedpołudnie zawodnicy Wichru Kobyłka podejmowali na własnym boisku KS II Łomianki, który przed tą kolejką zajmował 12., prawdopodobnie ostatnie zagrożone spadkiem miejsce w tabeli rozgrywek. 

Już od pierwszych minut spotkania na boisku zarysowała się przewaga gospodarzy choć to goście jako pierwsi w tym meczu oddali strzał na bramkę. Oskar Rejf nie musiał jednak interweniować gdyż uderzenie jednego z rywali było niecelne. W odpowiedzi Wicher stworzył sobie dwie okazje bramkowe, po których na listę strzelców mógł wpisać się Jacek Lis. Niestety w obu przypadkach nasz doświadczony stoper główkował niecelnie. Szkoda zwłaszcza tej drugiej sytuacji bowiem Daniel Kania popisał się naprawdę dokładnym dośrodkowaniem w pole karne i mogliśmy wyjść szybko na prowadzenie. Na szczęście nasi gracze nie rozpamiętywali długo niepowodzenia. W 9. minucie spotkania Mateusz Małkiewicz dokładnie dośrodkował do znajdującego się przed polem karnym rywali Kamila Boratyńskiego. Popularny "Borat" przyjął piłkę na klatkę piersiową, zwiódł jednego z obrońców gości i silnym strzałem prawą nogą zaskoczył bramkarza Łomianek. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do "sieci" (1:0). Po objęciu prowadzenia nasz zespół dążył do zdobycia kolejnej bramki. Okazje ku temu były ale na przeszkodzie stanął golkiper przyjezdnych, który obronił dwa bardzo groźne strzały. Najpierw w 20. minucie z około dwudziestu metrów huknął Grzegorz Skrzypczak, z kolei cztery minuty później bardzo ładnie prawą nogą w kierunku okienka bramki uderzał Grzegorz Wyszomirski. Niestety dla nas, w obu przypadkach bramkarz rywali świetnymi paradami uchronił swój zespół przed utratą gola. Szkoda tym bardziej, że uderzenie Grzegorza Wyszomirskiego szybowało w samo okienko bramki i gdyby nie interwencja bramkarza mielibyśmy naprawdę przedniej urody trafienie. W 26. minucie meczu golkiper gości skapitulował jednak po raz kolejny. Tym razem na listę strzelców wpisał się Piotr Bujalski, który uderzył celnie głową tuż przy słupku bramki, wykorzystując precyzyjne dośrodkowanie Grzegorza Skrzypczaka (2:0). Chwilę po strzeleniu drugiego gola sędzia zarządził przerwę na uzupełnienie płynów. Po wznowieniu gry nasz zespół spuścił nieco z tonu jednak i tak inicjatywa na boisku cały czas należała do podopiecznych trenera Krzysztofa Adamczyka. Goście odważniej zaatakowali dopiero w końcówce pierwszej połowy. Przeciwnicy oddali dwa strzały. Jedno uderzenie z pola karnego było niecelne, z kolei drugie było już o wiele bardziej niebezpieczne. Jeden z rywali uderzył bez zastanowienia z około czterdziestu metrów a spadającą pod poprzeczkę piłkę zdołał sparować Oskar Rejf. Chwilę później sędzia zaprosił obie jedenastki do szatni. 

 

Drugie czterdzieści pięć minut rozpoczęło się od mocnego uderzenia Wichru. W 53. minucie spotkania Kamil Boratyński uderzył technicznie lewą nogą tuż przy samym słupku i podwyższył prowadzenie naszego zespołu (3:0). W zasadzie od tego momentu skończyły się wszystkie emocje. Goście pogodzili się z porażką i sprawiali wrażenie jakby nawet nie chcieli powalczyć o zdobycie bramki honorowej, z kolei nasz zespół prowadząc wysoko nie podkręcał już tempa na co wpływ miała zapewne także wysoka temperatura. Od czasu do czasu staraliśmy się zagrozić bramce rywali ale przeciwnicy dobrze się bronili. Kwadrans po zdobyciu trzeciej bramki upłynął pod znakiem mało ciekawej gry. W 68. minucie spotkania trener Krzysztof Adamczyk dokonał pierwszej zmiany. Na boisku w miejsce Jana Skotnickiego pojawił się Radosław Benbenkowski. Już parę minut po wejściu popularny "Beny" miał szansę na zdobycie gola. Po indywidualnej akcji Kamila Boratyńskiego uderzał on z pola karnego jednak strzał po odbiciu się od jednego z obrońców gości wytracił na sile i bramkarz Łomianek spokojnie interweniował. Chwilę później przed szansą na zdobycie gola stanął Daniel Kania, jednak z kilku metrów pomylił się uderzając nad poprzeczką. W 74. minucie po dośrodkowaniu Piotra Bujalskiego niecelnie z bliska główkował Kamil Boratyński. W 82. minucie spotkania na placu gry zameldował się powracający po kontuzji Robert Sosnowski. Popularny "Sosna" chwilę później mógł wpisać się na listę strzelców ale pogubił się w dryblingu w polu karnym rywali w efekcie czego stracił piłkę. Końcówka spotkania przypominała już bardziej wyczekiwanie na końcowy gwizdek. Oba zespoły chciały jak najszybciej zejść do szatni. Mecz ostatecznie zakończył się pewnym zwycięstwem Wichru.

 

Cel jakim było zdobycie kompletu punktów w przysłowiowym meczu o sześć punktów został zrealizowany. Przed naszymi zawodnikami czas na realizację kolejnego celu a mianowicie "odczarowanie" boiska w Rząśniku i zwycięstwo z niewygodnym dla nas WKS-em. To spotkanie odbędzie się w niedzielę, 28 maja o 16:00 w Rząśniku.

 

MKS Wicher Kobyłka: Oskar Rejf - Mateusz Małkiewicz, Jacek Lis, Mariusz Gumienny, Grzegorz Wyszomirski - Piotr Bujalski (75" Jakub Godlewski), Grzegorz Skrzypczak, Daniel Kania, Jan Skotnicki (68" Radosław Benbenkowski), Kamil Śliwowski - Kamil Boratyński (82" Robert Sosnowski)

 

            20 maja 2017, 11:45 - XXVI kolejka "A klasy" gr. I (Warszawa) - Kobyłka 

                    MKS Wicher Kobyłka - KS II Łomianki 3:0(2:0)

 

bramki dla Wichru: Kamil Boratyński 9, 53, Piotr Bujalski 26

sędziował: Kacper Dyszkiewicz (WS Warszawa)

widzów: 25


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [396]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Statystyki drużyny

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Wyniki

Ostatnia kolejka 30
Świt II Nowy Dwór Mazowiecki 1:11 Józefovia Józefów
PKS Radość 3:0 Bug Wyszków
KTS Weszło 8:3 Legionovia II Legionowo
KS Halinów 0:3 MKS Wicher Kobyłka
OKS Start Otwock 0:2 Polonia II Warszawa
KS Wesoła 1:2 Naprzód Stare Babice
Madziar Nieporęt 2:0 Mazur II Karczew
Dąb Wieliszew 1:1 KS Łomianki

Najnowsza galeria

Błyskawica Warszawa - Wicher Kobyłka
Ładowanie...

Losowa galeria

Legion Warszawa - Wicher Kobyłka
Ładowanie...