- autor: WicherKobylka, 2017-10-23 17:36
-
"POWIEDZIELI PO MECZU" czyli komentarz naszych zawodników po meczu z Mazurem Radzymin. Swoją opinię wyrazili Kacper Jąkała, Hubert Władyka i Krystian Hargot.
Kacper Jąkała: "Graliśmy z liderem, który miał i dalej ma komplet wszystkich punktów więc wiedzieliśmy, że to będzie ciężkie spotkanie. Na mecz ten wyszliśmy z założeniami gry defensywnej i wyprowadzaniem szybkich kontr paroma zawodnikami. Do przerwy było 1:1 po ciężkiej walce z przeciwnikiem. W drugiej połowie graliśmy dalej to co zakładaliśmy, aż do momentu gdy straciliśmy drugą bramkę. Wtedy musieliśmy zmienić taktykę i próbować odrobić straty. Prawie udało się nam to zrobić gdyż po ładnej akcji mogliśmy strzelić bramkę w ostatniej minucie spotkania ale niestety nasz kolega nie trafił z 3-4 metra w bramkę. Uważam, że rozegraliśmy dobre i mądre spotkanie, w którym pokazaliśmy, że możemy grać z liderem tabeli jak równy z równym."
Hubert Władyka: "Mecz z liderem zawsze jest ciężki. Mazur miał komplet zwycięstw więc podeszliśmy do niego bardzo skupieni i chcieliśmy wygrać. Taktyk była nieco inna niż w poprzednich meczach bo skupiliśmy się bardziej na grze z tyłu i próbowaliśmy grać z kontry co po pewnym czasie zaowocowało rzutem wolnym i Janek bardzo ładnie strzelił na 1:1. Po przerwie mieliśmy nadzieję na to, że uda nam się wygrać lecz straciliśmy bramkę na 2:1 i do końca walczyliśmy chociażby o 1 punkt. Pod koniec mieliśmy taką okazję na 2:2 lecz no zabrakło w wykończeniu czegoś i niestety przegraliśmy jednak myślę, że po dobrej grze."
Krystian Hargot: "Taktyka na ten mecz była dobrze przygotowana ale niestety straciliśmy bramkę po rzucie rożnym. Zaczęliśmy po bramce przeciwnika stwarzać sobie więcej sytuacji. Jeszcze przed przerwą Janek Szulkowski pięknym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał bramkarza Mazura. Sam bym tego lepiej nie strzelił. Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani. Mieliśmy sytuacje do strzelenia bramki ale byliśmy nieskuteczni. W końcu Mazur po dobrze przeprowadzonej akcji objął drugi raz prowadzenie w tym meczu. Chcieliśmy doprowadzić do wyrównania, w ostatniej akcji meczu przeprowadziliśmy kontrę jednak piłka po moim strzale niestety nie znalazła drogi do siatki."