- autor: WicherKobylka, 2018-01-07 20:50
-
Zapraszamy na krótki wywiad z Danielem Sulichem, zawodnikiem, który zaraz po Antonim Grabowskim, spędził na placu gry najwięcej czasu (1169 minut). Nasz pomocnik opowiedział m.in o różnicach między piłką juniorską a piłką seniorską. Zapraszamy do lektury!
(więcej w rozwinięciu)
Za nami runda jesienna rozgrywek "Klasy A". Dla większości z Was (zawodników) jest to pierwsze zetknięcie z piłką seniorską. Jak oceniasz to przejście z juniorów do seniorów? Między tymi dwoma poziomami istnieje spora różnica?
Przejście do seniorów niewiele zmieniło. W większości jest dokładnie tak samo jak w juniorach. Gdybym miał porównać grę w juniorach, a grę w seniorach to nie wskazałbym znacznej różnicy. Jedyną jaką można zauważyć to więcej gry fizycznej, częściej trzeba się przepychać, czy skakać do pojedynków główkowych.
Jesteś zadowolony z postawy drużyny w lidze? Uważasz, że mogliśmy zrobić coś więcej?
Przed sezonem dużo osób uważało, że powinniśmy awansować wyżej, więc szóste miejsce i strata jedenastu punktów do drugiej w tabeli drużyny na półmetku sezonu może być rozczarowaniem. Na pewno mogliśmy zrobić więcej, aby zdobycz punktowa była okazalsza ale niestety popełnialiśmy za dużo błędów.
Który mecz w Twojej opinii był w naszym wykonaniu najlepszy, a który najgorszy?
Moim zdaniem najsłabszy mecz rozegraliśmy z Legionem. W tamtym meczu więcej było negatywnych niż pozytywnych aspektów. Z kolei dobry mecz pod względem taktycznym rozegraliśmy w Radzyminie.
W rundzie jesiennej w rozgrywkach ligowych w 13. meczach zdobyłeś 1. gola, zanotowałeś też 8. asyst. Jesteś zadowolony ze swoich liczb?
Szczerze mówiąc to nie przykładam takiej uwagi do zdobytych bramek czy asyst, najważniejsze żeby drużyna wygrywała.