Liga Okręgowa » Warszawa I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
KS Halinów | 0:3 | MKS Wicher Kobyłka |
2022-06-19, 17:00:00 Długa Kościelna, ul. Wesoła 6 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
dzisiaj: 115, wczoraj: 301
ogółem: 2 451 248
statystyki szczegółowe
Ambitnie grający Wicher nie dał rady ograć wzmocnionej między innymi Jakubem Kabalą i Piotrem Gawęckim, drużyny 'rezerw' Dolcanu Ząbki. Mimo kilku dogodnych sytuacji niestety przegraliśmy to spotkanie 1-3 , a honorową bramkę w '81 minucie gry zdobył Chinonso Godswill Chukwuemeka, po świetnym podaniu Aleksandra Cieślaka.
więcej w rozwinięciu:
W meczu z Dolcanem po raz kolejny zagraliśmy osłabieni brakiem kilku graczy. Dziś z różnych powodów zagrać nie mogli, trener Andrzej Greloch, Tomasz Domański, Adam Andrzejewski i Piotr Wajda, a więc zawodnicy pierwszej jedenastki. Dolcan za to przyjechał wsparty kilkoma graczami z I ligi, bowiem pierwszy Dolcan nie grał meczu w tej kolejce, dostając walkower 3-0 za spotkanie z GKP Gorzów Wielkopolski, który wycofał się z rozgrywek I ligi.
Spotkanie rozpoczęło się dla nas fatalnie, bowiem po akcji środkową częścią boiska i przepuszczeniu piłki , jeden z zawodników uderzył z ok. 25 metrów na bramkę Adama Księżopolskiego, który spóźnił się z interwencją i od ok. 5 minuty przegrywaliśmy 0-1 z Dolcanem. Po stracie bramki goście poszli za ciosem i mogli prowadzić 2-0, jednak tym razem dobrze po strzale głową interweniował Adam Księżopolski. Od tego momentu do głosu doszedł Wicher, który starał się zagrażać bramce Dolcanu. Swoją szansę miał Kamil Rakowski, jednak strzał tego pomocnika został zablokowany. Z dystansu celnie uderzył Robert Sosnowski, jednak bramkarz złapał piłkę. Po jednej z akcji Wichru, bramkarz Dolcanu 'wypluł' piłkę przed siebie, jednak Paweł Kłoskowicz nie zdołał wbić piłki do siatki. Stuprocentowej okazji do wyrównania nie wykorzystał Paweł Kłoskowicz, który po podaniu Kamila Rakowskiego stanął oko w oko z bramkarzem, jednak przestrzelił z 10 metrów. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie i na przerwę schodziliśmy przegrywając 0-1.
Druga połowa zaczęła się od dominacji Wichru, który przez dobre 20 minut szturmował bramkę Dolcanu, nastawionego w tej części gry na kontrę. W drugiej części spotkania znacznie zaostrzyła się gra. Po bezpardonowym ataku wyprostowaną nogą na Roberta Sosnowskiego sędzia pokazał tylko żółtą kartkę, choć mógł a nawet powinien pokazać kartonik koloru czerwonego. Doskonałą okazję na wyrównanie stanu meczu miał Marcin Wojda, który po podaniu z głębi pola znalazł się sam na sam z bramkarzem, jednak jego strzał obronił golkiper gości. Swojego szczęścia strzałem głową próbował także wprowadzony po przerwie Chinonso Godswill Chukwuemeka, jednak uderzył on tylko w boczną siatkę. Po zamieszaniu w polu karnym silnie na bramkę rywali uderzał Kamil Rakowski, jednak po raz kolejny bramkarz popisał się dobrą interwencją. Dobrą okazję w II części gry po raz kolejny miał Paweł Kłoskowicz, który po podaniu od Piotra Bujalskiego zdecydował się na strzał woleja, który jednak wyraźnie minął okienko bramki gości. Dolcan wyraźnie nastawił się na kontrę, i perfekcyjnie wykorzystał jedną z nich, kiedy to zawodnik z Ząbek dynamicznie urwał się prawym skrzydłem i pokonał płaskim strzałem Adama Księżopolskiego, dając prowadzenie Dolcanowi 2-0. Stracona bramka nie podłamała zawodników Wichru, którzy starali się chociaż o strzelenie honorowej bramki. Udało się to na około 10 minut przed końcem gry, kiedy to Aleksander Cieślak świetnym podaniem uruchomił Chinonso Godswilla Chukwuemekę, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem, nie dał mu szans zdobywając swojego premierowego gola dla Wichru. Nasz zespół po strzeleniu bramki kontaktowej starał się pójść za ciosem. Z rzutu wolnego z 20 metrów ładnie strzelał Aleksander Cieślak, jednak bramkarz wypluł piłkę przed siebie, a nikt nie zdołał dobić tego strzału. Chwilę potem z kolejną kontrą wyszli zawodnicy gości, a dokładne dośrodkowanie na bramkę zamienił nie kryty napastnik Dolcanu , który ustalił wynik meczu na 1-3. W doliczonym czasie gry zawodnik Dolcanu dostał drugą zółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i musiał opuścić plac gry. Chwilę potem sędzia zakończył spotkanie, które przegraliśmy 1-3.
Przegraliśmy dziś ważny mecz, jednak trzeba mieć na uwadze, to że kolejny raz graliśmy bez kilku podstawowych graczy. Istotną rolę w tym spotkaniu stanowił jeszcze fakt zawodników pierwszoligowego Dolcanu w barwach rezerw, którzy skutecznie wsparli drugą drużynę. Na boisku w Kobyłce dziś pojawili się miedzy innymi Jakub Kabala i Piotr Gawęcki.
MKS Wicher: Adam Księżopolski – Daniel Godlewski, Rafał Roguski, Paweł Wernio, Adrian Pląska – Mateusz Zalewski(’45 Chinonso Godswill Chukwuemeka) Robert Sosnowski, Karol Szeliga, Kamil Rakowski – Paweł Kłoskowicz(’77 Aleksander Cieślak), Marcin Wojda(’67 Piotr Bujalski)
Wicher Kobyłka 1-3(0-1) Dolcan II Ząbki
bramka dla Wichru : Chinonso Godswill Chukwuemeka '81
sędziował : Krzysztof Sawicki z Warszawy
widzów: ok 150
"Dobranoc, giniemy..."
Coraz bliżej A-klasy.
Czas postawić na młodzież niech się ogrywają , bo w A - klasie rywale nie są tacy słabi
Dzisiejszy mecz zagraliśmy dobrze i ambitnie ,jednak wzmocniony rywal nie dał nam szans. Gdybyśmy mieli lepszą skuteczność to moglibyśmy myśleć o remisie. Cóż , tak teraz musimy pokusić się o niespodziankę z Drukarzem i Targówkiem by liczyć się w grze...
ten mecz był wyrównany...co z tego, że mieli zawodników z pierwszej drużyny. My nie będziemy wygrywać meczy, jeśli po pierwsze nie BĘDZIEMY STRZELAĆ GOLI z takich okazji jakich Kłoskowicz i Wojda mieli w sumie po 2, oraz jeśli będziemy tracić tak głupie bramki jak np 1 która padła z 20 metra w środek bramki, gdzie bramkarz powinien ją nawet PRzyjąć bez problemu, a co dopiero złapać...
rezerwy poległy 0-1 po niezłym meczu
Z pierwszego Dolcanu zagrali między innymi : Rafał Wielądek, Piotr Gawęcki, Jakub Kabala, Tomasz Chałas
może zmiana trenera?
może zmiana prezesa?
moze zmiana jednego i drugiego?
czy to wina trenera, że mamy zawodników takich jakich mamy? trener jak będzie wiedział, że z tego zespołu już nic nie wyciśnie to po prostu sam odejdzie...
w mojej opinii mamy dobry skład, z tym, że chłopaki są jak gdyby znużeni kiepską formą, przez cały sezon doskwiera nam brak skuteczności, co było widać w meczu z Dolcanem II. Uciekły nam kolejne 3 punkty i teraz tylko punkty z "czubem" tabeli ratują nam dupsko przed spadkiem... Szkoda, że tak to wygląda już od jakiegoś czasu
Prawda jest taka że nie mamy bramkarza ani napastnika, spójrzcie teraz że od początku w Wichrze broni bramkarz a nie wieszak i z przodu biega taki napastnik któremu nie grzeje się głowa, myślę że z takimi 2 graczami Wicher byłby w pierwszej 5 na 1000000%
Brak aktywnych ankiet. |
|
Najbliższa kolejka 31 |
Ostatnia kolejka 30 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|